sty 09 2006

Duża pora deszczowa


Komentarze: 0

A w Windhoek duża pora deszczowa. Od naszego powrotu, a mija już tydzień, codziennie burze i ulewy. Riviery – koryta wyschniętych rzek – wystąpiły z brzegów, duża część Katatury zalana wodą. Większe centra handlowe również. Ja na moim wzgórzu jestem bezpieczna, ale niektóre części miasta okresowo odcinane są od świata. Nie tylko woda zrobiła się agresywna – atakują również mrówki i inne insekty. Mamma Mia wciąż na urlopie, na farmie, więc skazana jestem na inne repellenty.

Warunki pracy nie za dobre, bo często brakuje prądu. Tym oto sposobem nie pozostaje mi nic innego jak pisać historyjki...

 

PS. Motywacji też brakuje, jak to po urlopie...

 

mycha : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz