Komentarze: 2
Ciągle pada. African Summer mija bez upałów, bez słońca (może i lepiej bo skóra jeszcze nie doszła do siebie po zawieruchach południowoafrykańskich), za to za dużo wilgoci, ataki mrówek i komarów. Część Katutury stoi pod wodą, podobnie jak „patelnia” w Etoshy, w Rundu drogi zrobiły się nieprzejezdne, a Zambezi przekroczyła poziom krytyczny. Namibijczycy szczęśliwi, już tylko kilka kropel deszczu i wszyscy śmieją się od ucha do uchaJ Wypada się tylko przyłączyć...